Recenzja suszu CBD Chillout Zone 2.0 od KonopnyWeb

Testy przeprowadzałem przez kilka dni za pomocą waporyzatorów Vapcap M 2021, Tetra One i Rogue. Test przeprowadzany w sierpniu 2022.
Sprzedawca: KonopnyWeb
Ilość CBD wg. sprzedawcy ~7%, badania do pobrania na stronie sprzedawcy
Ilość THC < 0,35%
Kraj pochodzenia: Polska
Naturalność: Sprzedawca informuje, że produkt jest naturalny, pochodzi z organicznych, polskich upraw, a ponadto nie zostały używane żadne sztuczne środki ochrony roślin. Konopie były uprawiane w donicach w szklarni. W praktyce topki wyglądają naturalnie, nie są sztucznie zbite, ani też nie pachną chemikaliami.
Opakowanie: Podwyższony standard,
Susz zapakowany jest w plastikowe pudełeczko. Jest ono ładnie opisane, ma swój kod kreskowy, oraz plombe. Ponieważ jest to duże, 10 gramowe opakowanie, to w środku znajdziemy dwa regulatory wilgotności.
Zapach suszu: 8.5/10
Po otwarciu pudełeczka powitał mnie mocno konopny zapach z nutami truskawki i słodkiego winogrona. Zapach konopii jest nutą przeważającą. Po zmienieniu zapach się zmienia i pozostają jedynie konopne nuty, za to na drugim planie pojawia się zapach dojrzałej limonki.
Wygląd suszu: 8.5/10
W opakowaniu znajdziemy kilka dużych (niektóre są naprawdę olbrzymie), oraz średnich zielonych topów, z bardzo licznymi brązowymi włoskami.
Topki są dość lekkie i średnio zbite. Są za to dobrze ostrzyżone. Wyglądają bardzo naturalnie. Susz jest odpowiednio nawilżony, miękki i bardziej żywiczny niż poprzednia wersja.
Zapach i smak podczas waporyzacji: 7,5/10
Jest to lekki, rześki smak konopii z lekko wyczuwalnymi nutami owocowo cytrusowymi.
Działanie: 8/10
Działanie jest zauważalne po około 0,20g suszu. Jest ono energetyzujące i świetnie nadające się do lekkiej pracy, lub delikatnego chilloutu.
Ilość pary: 8/10
Pary jest całkiem spora ilość. Jest jej ewidentnie więcej niż w poprzedniej wersji. Przy bardzo głębokich i długich wdechach potrafi nieco drapać w gardło.
Podsumowując, jest to ulepszona wersja pierwszego Chillout Zone. Dzięki zmianie w polskim prawie, od niedawna możliwa jest uprawa odmian o stężeniu THC do 0.35%. Dzięki temu susze takie jak omawiany właśnie Chillout Zone 2.0 zyskał nie tylko na działaniu, ale także na zapachu, smaku i ilości pary. Jest to bardzo dobry susz, z pewnością wart polecenia.





